Pułkownik Sebastiao Rodrigues de Moura, zwany Curió, był skutecznym narzędziem reżimu. Jeńców nie brał. Partyzantom kazał ścinać głowy. Dziś tego miłego emeryta Brazylijczycy chcą postawić przed sądem.
Jeśli tego brazylijskiego oficera w stanie spoczynku można z kimkolwiek porównać, to tylko z pułkownikiem Kurtzem, za którym Francis Ford Coppola prowadził morderczy pościg przez dżunglę w filmie „Czas Apokalipsy”, przerażającą postacią rodem z powieści Josepha Conrada o Kongu „Jądro ciemności”.
Historia Curió rozpoczyna się w okresie wojskowej dyktatury: pod koniec lat 60. XX w. komunistyczni partyzanci zapuścili korzenie nad rzeką Araguaią.
07.06.2013
Numer 19/ 2013