Wiele wskazuje na to, że toaleta pozostała jedynym miejscem, gdzie mężczyzna znajduje w domu święty spokój. Przestrzeń męska kurczy się nawet we własnym domu, oczywiście dla dobra rodziny. Projekty domów z lat 50. XX w. zastępowały liczne i małe pokoiki domów wiktoriańskich kilkoma pokojami większymi, gdzie rodzina mogłaby spędzać czas razem, oglądając wspólnie np. serial telewizyjny. W sytuacji gdy mężczyzna nie ma pokoju, który mógłby nazwać własnym, jest zmuszony stworzyć sobie azyl w częściach domu najmniej nadających się do zamieszkania.
14.08.2013
Numer 24/ 2013