Bliski Wschód

Apokalipsa wita!

Tu ma się odbyć ostatnia bitwa ludzkości

Numer 24.2015
Do Dabiku ciągną z całego świata bojownicy, bo tu ma rozegrać się bitwa sił dobra i zła. Do Dabiku ciągną z całego świata bojownicy, bo tu ma rozegrać się bitwa sił dobra i zła. Zuma / Forum
Dabik, niewielkie miasto w północnej Syrii, było przez wieki zapyziałą dziurą. Teraz urosło do rangi duchowej stolicy Państwa Islamskiego.
Samer Al-Chlifawi: człowiek, bez którego nie byłoby PI. Jako pułkownik w lotnictwie Saddama nauczył się, jak się robi państwo policyjne, i wiedzę tę wprowadził w życie w Syrii.AN Samer Al-Chlifawi: człowiek, bez którego nie byłoby PI. Jako pułkownik w lotnictwie Saddama nauczył się, jak się robi państwo policyjne, i wiedzę tę wprowadził w życie w Syrii.

Przez ponad sto lat Dabik był zapomnianą przez świat mieściną w północnej Syrii, kropką na rozległej rolniczej równinie ciągnącej się od irackiej pustyni po granicę z Turcją. Podniszczona tabliczka przy wjeździe do miejscowości informowała, że mieszkają tu cztery tysiące osób, z których większość wyjechała przed 2013 r. z braku pracy. Później doszło jeszcze powstanie.

Przez pierwsze trzy lata wojny w Syrii każdy samochód na uliczkach Dabiku budził sensację wśród dzieci, które goniły za nim, gubiąc po drodze ściskane pod pazuchą koty i kurczaki.

27.11.2015 Numer 24.2015
Reklama