Jakie czasy, takie hobby, czyli konik. Ostatnio najpopularniejszym konikiem stał się kucyk.
Caters/Forum
„Nie wstydzę się kucyków” – mówi 34-letni informatyk Rob Harrison, jeden z rzeszy dorosłych miłośników „My Little Pony”.
Z początku taksówkarz usiłuje zgrywać cwaniaka: Zlot fanów kucyków? Panie, ja już tyle w życiu widziałem, że nic mnie nie zdziwi – zarzeka się. Gdy jednak podjeżdża na parking przed centrum konferencyjnym w Nantes, gdzie odbywa się impreza „BronyDays”, nie wydaje się już tak pewny swego. Na widok Rémiego, wysokiego chuderlaka w jasnoróżowym kostiumie, zarozumiały gaduła na chwilę zapomina języka w gębie. A potem mruczy niepewnie: Tym facetom nie chodzi chyba tylko o oglądanie kreskówek?
19.02.2016
Numer 04.2016