W Etiopii doba zaczyna się ze wschodem słońca, a rok trwa 13 miesięcy. Co najmniej od tysięcy lat.
Około 20 plemion osiedliło się na trudno dostępnych terenach u zbiegu granic Etiopii, Kenii i Sudanu. Od stolicy Etiopii, Addis Abeby, ten zagubiony między wiekami świat dzieli tysiące kilometrów. Plemiona zasiedlające te tereny zachowują stare tradycje i żyją w zgodzie z rytmem natury, jak nakazywali przodkowie. Choć nawet tutaj powoli wkracza cywilizacja. Jednak kawałek mydła wciąż ceni się tu bardziej niż papierowe pieniądze. W ciągu tygodnia udało mi się zobaczyć przedstawicieli połowy plemion, których wioski porozrzucane są na terytorium zajmującym co najmniej tysiąc kilometrów kwadratowych.
17.02.2017
Numer 04.2017