„Małżeństwo dla wszystkich” wywołuje wzburzenie niemieckich konserwatystów. A co oznacza dla dzieci? Psycholożka Inge Seiffge-Krenke mówi o odmiennych rolach rodziców, nowoczesnym ojcostwie oraz wizjach męskości polityków.
Trwa dyskusja o tak zwanym małżeństwie dla wszystkich. Czy para homoseksualna troszczy się o dzieci gorzej niż heteroseksualna?
Seiffge-Krenke: Oczywiście, że nie. Analizy dowodzą, iż dzieci rodziców gejowskich czy lesbijskich rozwijają się równie dobrze jak rodziców heteroseksualnych, są tak samo zdrowe, szczęśliwe i mają tak samo dobre albo złe osiągnięcia w szkole.
W ogóle nie ma żadnych rzucających się w oczy różnic?
Żadnych, które usprawiedliwiałyby podejrzliwe patrzenie na rodziców homoseksualnych.
15.09.2017
Numer 19.2017