Artykuły

Moje Samoa

Turkusowa mielizna na Pacyfiku, czyli archipelag Samoa

Numer 06.2018
Miejscowi rybacy za dodatkową opłatą zabiorą turystę, który zechce powłóczyć się po archipelagu. Na zbiorowy transport lepiej nie liczyć. Miejscowi rybacy za dodatkową opłatą zabiorą turystę, który zechce powłóczyć się po archipelagu. Na zbiorowy transport lepiej nie liczyć. TNS
Dziwny, zagubiony zakątek Stanów Zjednoczonych skrywa plaże marzeń.
Wyspa Olosega: wulkaniczne wzgórza, czarne skały i... cały brzeg masz tylko dla siebie.TNS Wyspa Olosega: wulkaniczne wzgórza, czarne skały i... cały brzeg masz tylko dla siebie.

To był senny poranek, nawet jak na sobotę na południowym Pacyfiku. Na Tutuila, głównej wyspie Samoa Amerykańskiego, oraz sąsiedniej Ofu życie w wioskach zamarło, plaże świeciły pustkami. Na zachodnim brzegu pobliskiej wyspy Tau mała, poturbowana łódka rybacka przybiła do nadbrzeża, nie zwracając niczyjej uwagi. Po chwili wysiadła z niej blada postać. Podróżny wyglądał trochę tak, jakby mógł za chwilę zwymiotować, a trochę jakby był w euforii. W lewej ręce trzymał zapakowaną ośmiornicę. Tym podróżnym byłem ja podczas szóstego dnia pobytu w najdalej wysuniętym parku narodowym Ameryki.

16.03.2018 Numer 06.2018
Reklama