Dałem się ponieść nastrojowi euforii, adrenalinie, urokowi bliskich spotkań ze śmiercią – tak były brytyjski czołgista James Jeffrey wspomina wojnę w Iraku. 10 lat po inwazji tłumaczy, dlaczego jest mu wstyd.
James Jeffrey
James Jeffrey służył w armii brytyjskiej w latach 2001 - 2010. Obecnie jest korespondentem Guardiana w USA.
Nie ma znaczenia, ile minęło lat. Irak zawsze jest ze mną – dźwięki z minaretów i pustynny wiatr. Wszyscy, którzy brali w tym udział, mieli swoje subiektywne doświadczenia, niektórzy gorsze, inni lepsze, ale zaryzykuję twierdzenie, że u większości weteranów dominuje otępiający smutek. Po opuszczeniu armii w 2010 r. skasowałem wszystkie wojskowe zdjęcia z Facebooka i sprzedałem to, co jeszcze miałem z mundurów i wyposażenia.
08.04.2013
Numer 14/ 2013