Od „Casablanki” po seriale kryminalne – na dobry scenariusz składają się zawsze te same elementy.
Dawno, dawno temu w takim a takim miejscu coś się wydarzyło – najprościej mówiąc, to najlepsza definicja fabuły. Zadaniem archetypowej historii jest przedstawienie nam głównego bohatera i sprawienie, byśmy się z nim identyfikowali. W taki sposób zostaje on naszym alter ego w opowieści. Mamy zatem główną postać, wczuwamy się w jej sytuację, następnie coś jej się przydarza i to „coś” jest punktem wyjścia całej historii.
15.04.2013
Numer 15/ 2013