Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj wie, jak się ustawić. Ze śledztwa przeprowadzonego przez dziennikarzy „New York Timesa” wynika, że przez ponad dekadę CIA podrzucała co miesiąc do jego kancelarii setki tysięcy, a być może nawet miliony dolarów zapakowane w walizki, plecaki czy reklamówki. Pieniądze szły na opłacanie afgańskich watażków i polityków, również tych powiązanych z handlarzami narkotyków i talibami, oraz na zapewnienie „stałego dostępu” CIA do wpływowego otoczenia prezydenta.
24.05.2013
Numer 18/ 2013