Artykuły

Start za linią mety

Życie po zamachu

Numer 23/ 2013
Jeff nie lubi tego zdjęcia. Ale właśnie dzięki niemu obcy ludzie rozpoznają go na ulicy. Jeff nie lubi tego zdjęcia. Ale właśnie dzięki niemu obcy ludzie rozpoznają go na ulicy. East News
27-letni Jeff Bauman czekał właśnie na swoją dziewczynę, gdy wybuchły bomby. Tak zaczął się jego własny maraton bostoński.
Kibice Red Sox urządzili mu owację. Tak jak owego tragicznego dnia wózek popychał Carlos Arredondo.Getty Images/FPM Kibice Red Sox urządzili mu owację. Tak jak owego tragicznego dnia wózek popychał Carlos Arredondo.

Rozglądając się w tłumie, Jeff Bauman ujrzał dziwnego mężczyznę. Stał może półtora metra od niego. Miał gruby, ciemny płaszcz, okulary przeciwsłoneczne, plecak i bejsbolówkę nasuniętą na oczy. Po co ubrał się tak ciepło w słoneczny dzień? Wyglądał bardzo poważnie. Bauman znów zaczął wypatrywać swojej dziewczyny, a gdy obejrzał się ponownie, mężczyzny już nie było. Na chodniku został tylko plecak. Nagle błysnęło i usłyszał huk. Ogłuszony i bez czucia leżał teraz na ziemi.

01.08.2013 Numer 23/ 2013
Reklama