Artykuły

Chińska Azja Środkowa

Oferta gospodarcza Pekinu jest coraz bardziej atrakcyjna dla biednych krajów regionu. A Moskwa ma tu coraz mniej do powiedzenia.

Chiny stale wzmacniają swoją obecność w postradzieckich krajach Azji Środkowej. Coraz wyraźniej widać, że Pekin nie potrzebuje już do nawiązywania bezpośrednich kontaktów z tymi państwami pośrednictwa Moskwy. Szanghajska Organizacja Współpracy, która miała pomóc w wygładzaniu zadrażnień i ułożeniu niełatwych stosunków Rosji, postradzieckiej Azji Środkowej i Chin, znajduje się w stanie ostrożnego zamrożenia. Tymczasem chińskie władze nie zasypiają gruszek w popiele – ostatnio przywódca Chin Xi Jinping objechał stolice państw regionu. Tematem rozmów była nie tylko dobrze rozwijająca się współpraca w dziedzinie energetyki, ale także ambitne projekty Pekinu w sferze transportu – pisze na portalu Politcom.ru Michaił Agadżanian.

Podczas wizyty w Uzbekistanie i Kirgistanie chiński lider nawiązał do planów zbudowania linii kolejowej, która połączyłaby Państwo Środka z Europą i Bliskim Wschodem. Projekt budowy kolei z uzbeckiego Andiżanu do chińskiego Kaszgaru ma długą historię – po raz pierwszy przywódcy Chińskiej Republiki Ludowej, Kirgistanu i Uzbekistanu rozmawiali o nim w 1996 r. Wizyta Xi Jinpinga może wpłynąć na przełamanie zastoju w tej sprawie, wynikającego w znacznej mierze z nieporozumień między Uzbekistanem i Kirgistanem. Jednym z ważnych punktów chińskiej polityki wobec regionu jest właśnie pomoc w pokonaniu animozji między nimi. Taką rolę odgrywają też m.in. liczne chińskie projekty energetyczne. W trakcie wizyty chińskiego przywódcy podpisano kolejne umowy dotyczące budowy nowych gazociągów. Bez pośrednictwa Moskwy.

Reklama