Michael Kiok jest znany w Niemczech jako „facet, który zostawił żonę dla psa”. To, co ogół społeczeństwa uważa za najgorsze plugastwo, on nazywa uczuciem.
Czerwona pościel jest cała w czarnej sierści. Michael Kiok leży na jednym boku. W lewej ręce trzyma paczkę czipsów. Jedna garść dla niego, druga dla Cessy. Prawą ręką głaszcze swoją towarzyszkę. Cessy nachyla się nad jego twarzą i oblizuje mu wargi. Po kilku minutach zeskakuje z łóżka. – To jeden z naszych drobnych rytuałów. Resztka czipsów z paczki jest zawsze dla niej – opowiada Michael, czerwieniąc się.
W Niemczech jest ponad dziewięć milionów właścicieli psów.
08.11.2013
Numer 30/ 2013