Raymond Burke nigdy nie uznawał kompromisów. Ani w kwestii aborcji, ani w kwestii najwyższej jakości tkanin na swoje szaty. Papież Franciszek jednym ruchem pióra złamał potęgę lidera rzymskich konserwatystów.
Bomba wybuchła tuż przed Bożym Narodzeniem. Oficjalne źródła doniosły, że papież usunął kardynała Raymonda Burke’a z Kongregacji ds. Biskupów, niezwykle wpływowego watykańskiego ciała, które wybiera spośród księży kandydatów na nowych hierarchów i rekomenduje papieżowi biskupie nominacje. Kongregacja de facto decyduje w kwestii wszystkich biskupich awansów na całym świecie, bo choć Ojciec Święty nie jest formalnie związany jej propozycjami, zgodnie z odwieczną praktyką zatwierdza rekomendowane kandydatury.
07.01.2014
Numer 01/ 2014