Nastoletni geniusz komputerowy z Islandii, Sigurdur „Siggi” Thordarson, był najbliższym pomocnikiem szefa WikiLeaks. Po kilku latach okazał się wtyką FBI.
Gdy się poznali, ledwie 17-letni Sigurdur Thordarson z miejsca wzbudził zaufanie Juliana Assange’a. Jako jego prawa ręka zgromadził ponad terabajt danych dotyczących WikiLeaks: tysiące stron zapisów czatów, nagrania internetowych telekonferencji, podsłuchane rozmowy telefoniczne, dokumenty i e-maile. Wszystko to trafiło w ręce FBI.
Podobnie jak Assange i wielu uzdolnionych hakerów Siggi od dziecka czuł się samotny. Syn fryzjerki i kierownika sprzedaży w firmie handlującej farbami nudził się w szkole, unikał kolegów i marzył o życiu wykraczającym poza przedmieścia Rejkiawiku.
31.01.2014
Numer 03/ 2014