Na górzystych obszarach Złotego Trójkąta mak rośnie na potęgę, a pozyskiwane z niego opium sieje spustoszenie. Część ludności powiedziała „dość” i ruszyła na wojnę z „kartelem birmańskim”.
Wyrwani ze snu rebelianci wychodzą na zdrętwiałych nogach z bambusowych chat. Poranny chłód szybko ich jednak orzeźwia. W pierwszych blaskach świtu wyłaniają się masywne wzgórza porośnięte zwartą, ciemną plamą lasu. Mrok ustępuje, ale w uśpionej dżungli wciąż panuje głucha cisza. Na skraju wioski, przycupnąwszy przy drodze, Ah Nyee Koom po raz ostatni sprawdza swój pakunek. Tak jak pozostali otaczający go bojownicy jest Palaungiem, członkiem grupy etnicznej zamieszkującej północno-wschodnią część Birmy.
31.01.2014
Numer 03/ 2014