Z estrady na placu Czerwonym podczas wiecu, na którym świadectwo entuzjazmu dla aneksji Krymu dało sto tysięcy Rosjan, atmosferę podgrzewali patriotyczni mówcy. Największy aplauz wzbudził duet przygarbionego wiekiem pisarza Aleksandra Prochanowa i odzianego w motocyklową kurtkę nabijaną blachami patrioty z proputinowskiego klubu Nocne Wilki Aleksandra Załdostanowa, pseudonim Chirurg. Obu panów, jak sami przyznają, łączy miłość. Do Stalingradu.
28.03.2014
Numer 07/ 2014