Kim pan jest, panie Vučić? Skrajnym nacjonalistą, który nawrócił się na proeuropejskiego demokratę? Czy człowiekiem silnej ręki, który wprowadzi w Serbii autorytaryzm?
Za jednego Serba zabijemy stu muzułmanów. Zobaczycie! – wołał do Amerykanów i Europejczyków z mównicy serbskiego parlamentu w lipcu 1995 r., gdy NATO rozważało interwencję w Bośni. Dziś twierdzi, że „Serbia nie może się rozwijać bez Unii i bez integracji z Europą”. Opozycja uważa jednak, że za demokratyczną fasadą kryje się autokrata, który chce przejąć w kraju rządy absolutne.
Obrońca Mladicia
7,3-milionową Serbią rządzić będzie jeden człowiek – 44-letni Aleksandar Vučić.
28.03.2014
Numer 07/ 2014