Lider rosyjskiego zespołu rockowego Leningrad Siergiej Sznurow, zwany Sznurem, nie jest grzecznym chłopcem. Podczas występów ubiera się (a czasem nie ubiera wcale, jak na pamiętnym koncercie w Norymberdze) i zachowuje prowokacyjnie, w pieśniach używa głównie wulgaryzmów. Mówi, że swoimi manifestami artystycznymi chce obudzić pogrążone w śpiączce społeczeństwo. Zanim został muzykiem, studiował inżynierię budowlaną, teologię, konserwację dzieł sztuki, pracował jako stróż w przedszkolu, szklarz, prezenter telewizyjny.
17.06.2014
Numer 13/ 2014