Artykuły

I kto tu jest bestią?

Zwierzęta na frontach I wojny światowej

Numer 13/ 2014
Psy posłańcy potrafiły przedrzeć się przez zasieki trzykrotnie szybciej niż ludzie. Rekordzista, wychowanek szkoły dla psów w Szkocji, pokonał cztery kilometry wzdłuż linii frontu pod ostrzałem wroga. Psy posłańcy potrafiły przedrzeć się przez zasieki trzykrotnie szybciej niż ludzie. Rekordzista, wychowanek szkoły dla psów w Szkocji, pokonał cztery kilometry wzdłuż linii frontu pod ostrzałem wroga. Imperial War Museum
Pierwsza wojna była hekatombą nie tylko ludzi, ale i zwierząt. Gdy człowiek był człowiekowi wilkiem, konie, psy i gołębie potrafiły być wzorowymi żołnierzami.
Sanitat-Shunde. Od końca XIX w. Niemcy (a później też inne państwa) zaczęli szkolić psy do odnajdywania rannych i umierających.Imperial War Museum Sanitat-Shunde. Od końca XIX w. Niemcy (a później też inne państwa) zaczęli szkolić psy do odnajdywania rannych i umierających.

Vaillant, co po francusku oznacza „dzielny”, naprawdę zasługiwał na swoje nazwisko. Kiedy 4 czerwca 1916 roku opuścił fort Vaux broniący miasta Verdun przed szturmem niemieckim, był ostatnim członkiem swojego oddziału. Ledwo żywy i porażony trującym gazem zdołał dostarczyć do sztabu rozpaczliwy meldunek z prośbą o wsparcie, podpisany przez komendanta Sylvaina Raynala. Oczekiwana pomoc jednak nie nadeszła i bohaterska załoga fortu, pozbawiona żywności i wody, musiała skapitulować.

17.06.2014 Numer 13/ 2014
Reklama