W kilkudniowy sen zapadają nagle niektórzy mieszkańcy rosyjskiego miasta Krasnogorsk oraz wioski Kałaczi w Kazachstanie. Ani naukowcy, ani lekarze nie odkryli przyczyn tego „syndromu Śpiącej Królewny”. Schorzenie jest tym osobliwsze, że atakuje falami – pierwsza nadeszła w marcu ub.r., druga – około Nowego Roku, a trzecia – właśnie obecnie. Część naukowców łączy chorobę z uranem parującym z pobliskiej dawnej kopalni uranu, ale hipotezy tej nie potwierdzono.
17.06.2014
Numer 13/ 2014