Seria tragicznych zgonów zszokowała nie tylko londyńską City, ale całą międzynarodową finansjerę. Co łączy serię tajemniczych samobójstw?
Sensację wywołała spektakularna śmierć 39-letniego Gabriela Magee. Ten menedżer z JP Morgan skoczył z dachu siedziby banku – 33-piętrowego londyńskiego wieżowca. Ciało znaleziono na wysuniętym daszku, otaczającym biurowiec na wysokości dziewiątego piętra. Magee – Amerykanin, przeniesiony służbowo do Londynu ze Stanów Zjednoczonych – był wicedyrektorem działu technologii.
Dzień wcześniej znaleziono w domu zwłoki 58-letniego Williama Broeksmita, menedżera Deutsche Banku.
04.07.2014
Numer 14/ 2014