Dniówka nie musi liczyć ośmiu godzin, a praca sama w sobie nie jest żadną wartością – twierdzi David Rolfe Graeber, jeden z przywódców ruchu Okupuj Wall Street.
W roku 1930 Keynes prognozował, że do końca XX w. technika pójdzie tak do przodu i produktywność wzrośnie tak bardzo, że tydzień pracy będzie liczyć 15 godzin... Jak to możliwe, że dziś nierealne jest to, co sto lat temu wydawało się w zasięgu ręki?
David Rolfe Graeber: Gdy w latach 80. XIX w. kampania na rzecz ośmiogodzinnego dnia pracy zakończyła się sukcesem, ludzie od razu zaczęli wysuwać dalej idące propozycje.
04.07.2014
Numer 14/ 2014