Kto tu trzy ma wtyczkę?
Amerykański kret w centrali niemieckiego wywiadu
17 lipca 2014
Numer 15/ 2014
Nie chodzi już tylko o podsłuch komórki Angeli Merkel. Nowa afera szpiegowska w Berlinie sprawia, że Niemcy z coraz większym niepokojem przyglądają się swojemu sojusznikowi zza oceanu.
Jego uśmiech nie znika z twarzy ani przez chwilę. John Emerson, ambasador amerykański w Berlinie, przez półtorej godziny stoi na czerwonym dywanie i wymienia uściski dłoni na powitanie. Jest 4 lipca, Dzień Niepodległości, ambasada wydaje doroczne wielkie przyjęcie. Emerson wita gości z rutynową dyplomatyczną serdecznością: dla panów – poklepanie po ramieniu, dla pań – pocałunek w policzek, to z lewej, to znów z prawej strony.
18.07.2014
Numer 15/ 2014