Decyzję, kim chce zostać, Alvin Benjamin Drew podjął bardzo wcześnie, bo jako sześciolatek. Oglądał wówczas w telewizji transmisję z pierwszego lądowania ludzi na Księżycu. – Ja też chcę lecieć, tato, ile by to kosztowało? – spytał. – Jak zostaniesz astronautą, to polecisz za darmo – odpowiedział praktyczny tata. Alvin studiował fizykę i technikę lotów kosmicznych. Potem został pilotem wojskowym. W końcu znalazł się w doborowej stawce astronautów NASA.
01.08.2014
Numer 16/ 2014