Partyzanci z Armii Bożego Oporu od ćwierćwiecza sieją postrach w środkowej Afryce. Zakonnica Angélique Namaika przywraca uśmiech ich ofiarom.
Minęły już dwa lata, odkąd najpopularniejsza zakonnica w Demokratycznej Republice Konga zamieszkała z gromadką sierot i stadem kur w skromnym domku nad brzegiem rzeki Kibali. Codziennie wczesnym rankiem, gdy słońce dopiero przebija się przez mgłę, siostra Angélique Namaika wsiada na rozklekotany rower, aby pojechać do wioski na mszę. Po drodze mija uczennice w niebiesko-białych mundurkach i zapracowane dziewczęta w pstrokatych strojach, noszące na głowach kosze bananów.
01.08.2014
Numer 16/ 2014