Ośmioletnia Emily z amerykańskiego stanu Wirginia wciąż chciała słuchać bajek o królestwach i księżniczkach. Pewnego dnia z całą powagą spytała swojego tatę, Jeremiaha Heatona, czy ona sama mogłaby też kiedyś zostać prawdziwą księżniczką. – Oczywiście! – odpowiedział bez namysłu zakochany w córeczce tata. I postanowił dotrzymać słowa. W Afryce odkrył położony między Sudanem a Egiptem skrawek lądu, do którego nikt nie rościł pretensji – jeden z niewielu takich na naszym globie.
01.08.2014
Numer 16/ 2014