Altaf Husajn, pakistański polityk przebywający na uchodźstwie w Londynie, kieruje stamtąd największą polityczno-mafijną organizacją na świecie.
Polaris/East News
Centrum prasowe partii w Karaczi. Hasło „Albo my, albo talibowie” zapewnia jej bezkarność.
Wtorek, 3 czerwca br. W gwarnym zwykle Karaczi panuje niezwykła cisza. Sklepy pozamykane, nie działa komunikacja miejska. 25 mln mieszkańców ogromnej azjatyckiej metropolii zaszyło się w czterech ścianach. Życie w gospodarczej stolicy Pakistanu nagle zamarło, gdy dotarły tam zatrważające wieści z Londynu. Scotland Yard zatrzymał Altafa Husajna, jednego z najpotężniejszych pakistańskich polityków, podejrzewanego o pranie brudnych pieniędzy i podżeganie do nienawiści.
13.08.2014
Numer 17/ 2014