Ten projekt zajął osiem lat. Najsłynniejszy fotograf świata przedstawia „Genesis”, czyli swoją wizję ostatnich nieskażonych rajów na Ziemi.
Biblijne skojarzenia nie są tu przypadkowe. Sebastião Salgado postanowił dotrzeć do naszych korzeni, do początków, nieskażonych jeszcze działaniami człowieka. Oto ostatnie skrawki utraconego przez ludzkość edenu. Zwierzęta, rośliny, cuda natury i pierwotne plemiona, które przetrwały nieskażone w swym pierwotnym, naturalnym pięknie.
Siła zbliżeń
Fotografik podejmuje niezwykłe wyzwanie połączenia jednym mianownikiem mrocznych ostępów amazońskiej dżungli i jej pierwotnych mieszkańców, skutej lodem syberyjskiej pustki, lśniącej rosy ekwadorskiego brzasku i widmowego zmierzchu na wyspach Galapagos.
10.10.2014
Numer 21/ 2014