Mimo szykan i inwigilacji fotograf York Hovest zrobił reportaż z okupowanego przez Chiny Tybetu. Pielgrzymkę po świętych miejscach buddyzmu zakończył w Indiach – wizytą u dalajlamy.
Zlecenie jak wiele innych: znany monachijski fotograf York Hovest miał wykonać serię zdjęć dalajlamy podczas jego wizyty w Niemczech. Nie zajmował się wcześniej tematami religijnymi, sfera duchowa nieszczególnie go interesowała. Zamiast studiować elektronikę, która go nudziła, wziął udział w castingu i został wziętym modelem. Sporo jeździł po świecie, prezentując najnowszą modę na tle wodospadów lub piasków pustyni. Pomagał nieraz fotografom nosić ciężki sprzęt.
24.10.2014
Numer 22/ 2014