Jeśli to miało być dyskretne pożegnanie, to autor nie osiągnął swojego celu. Ale umówmy się: on wcale się nie żegna i nie chce, żeby wokół niego było cicho.
Cała Francja mówi o wydanej właśnie autobiografii słynnego aktora i skandalisty. „Ça s’est fait comme ça” (Tak to się potoczyło) pobrzmiewa trochę jak testament, bo Gérard Depardieu z niezwykłą otwartością opisuje w niej swoje życie, w którym poznał najpierw gorycz nędzy, a potem słodki smak sukcesu, uganiał się za pięknymi kobietami, pił na umór i miał okazję „umrzeć tysiąc razy” na ekranie.
24.10.2014
Numer 22/ 2014