Myślicie, że zamach stanu w Burkina Faso to nieistotne wydarzenie gdzieś na końcu świata? Jeśli tak, jesteście w błędzie, bo ta była francuska kolonia jest dziś ważną bazą do walki z islamskimi ekstremistami.
AFP/East News
Wojsko uznało, że zmiana władzy jest mu na rękę. Wolne wybory mają się odbyć w ciągu trzech miesięcy.
Spokojnymi i sennymi zwykle uliczkami Wagadugu wstrząsnęły nagle karabinowe wystrzały. Leniwie drzemiący przy drzwiach swych sklepików sprzedawcy poderwali się z miejsca, nerwowo zamykając drzwi swych interesów. Porządni obywatele barykadowali się w domach, za to rządna rozrywki młodzież zbierała się na placach, czekając zadymy, która pozwoli coś splądrować i się zabawić. Czy to kolejny watażka nadciągnął z dżungli i będzie okazja do bezkarnej grabieży, nim siły rządowe za kilka godzin przywrócą spokój?
07.11.2014
Numer 23/ 2014