Największe muzułmańskie państwo świata, Indonezja, stoi na progu pierestrojki. Wybory prezydenckie nieoczekiwanie wygrał 53-letni Joko Widodo z Demokratycznej Partii Indonezji, niezwiązany z układami klanowymi ani ustosunkowanymi wojskowymi, rządzącymi przez wiele lat tym wyspiarskim państwem. Widodo na każdym kroku podkreśla, że jest człowiekiem z ludu, pochodzi z rodziny prostego cieśli. Prosi, by zwracać się doń prosto z mostu Jokowi, bo nie lubi oficjalności.
07.11.2014
Numer 23/ 2014