Stracić kogoś bliskiego to jak stracić część samego siebie. Dla Papuasów z plemienia Dani, żyjących na Nowej Gwinei, to nie tylko obrazowe wyrażenie. Na znak żałoby po zmarłym krewnym odrąbują sobie kawałek palca.
Na granicy dwóch państw – Indonezji i Papui-Nowej Gwinei – mieszka plemię Dani, jedna z najliczniejszych wspólnot plemiennych na wyspie (około 220 tysięcy ludzi). Po raz pierwszy białego człowieka Dani zobaczyli na początku ubiegłego wieku. Większa część Papuasów do tej pory żyje tak, jak ich przodkowie setki lat temu i nadal pozostaje wierna ich tradycjom i rytuałom. W nadziei, że uda mi się zobaczyć przynajmniej niektóre ze starych obrzędów, przyleciałem na lotnisko w Wamenie – zbudowane przez Holendrów pół wieku temu.
05.12.2014
Numer 25/ 2014