Borges, Perón, Evita, Maradona... – jeszcze nigdy tylu celebrytów naraz nie wyległo na ulice Buenos Aires. Około 30 hiperrealistycznych (czyli realistycznych aż do przesady) rzeźb pojawiło się w centrum argentyńskiej stolicy. Zamówienie z ratusza wykonał Fernando Pugliese, uwieczniając znanych ludzi w żywicy epoksydowej, tańszej niż brąz i marmur i prostszej w konserwacji. A wandale nie próżnują, dając upust nie tylko swoim antypatiom, ale i – jak twierdzą złośliwi – dobremu smakowi, bo strona artystyczna tych trójwymiarowych portretów budzi niemałe kontrowersje.
05.12.2014
Numer 25/ 2014