Czy zapłaciłbyś 60 dolarów za bycie przytulanym przez bitą godzinę? Takie usługi świadczy Samantha Hess z Portland w Oregonie, której firma oferuje całą gamę objęć i uścisków. Za minutę tego nieseksualnego, co należy podkreślić, kontaktu fizycznego, klient płaci dolara. Minimum czasu to 15 minut, a maksimum – pięć godzin. Pomysłodawczyni, była trenerka osobista, ma jeden cel: dać odczuć klientowi, że jest kochany (w platoniczny sposób) i zwiększyć jego poczucie wartości.
19.12.2014
Numer 26.2014