Pogrzeby ofiar islamistycznego zamachu na redakcję magazynu „Charlie Hebdo” zgromadziły w Paryżu tłumy. Przyjaciele 57-letniego Bernarda Verlhaca, znanego jako Tignous, postanowili oddać mu hołd, podpisując się na jego trumnie. Wśród satyrycznych rysunków był na przykład „zestaw do przetrwania wizyty w raju”. Przyjaciele zobowiązali się „tak jak on z humorem i poczuciem godności walczyć dalej o prawdę przeciwko głupocie”. Koleżanka z redakcji Corinne Rey powiedziała w czasie mowy pogrzebowej: Nasz magazyn przetrwa – to będzie inny magazyn.
22.01.2015
Numer 02.2015