Już niedługo każda dzielnica Montrealu będzie się mogła poszczycić własnym mikrobrowarem i „ultralokalnym” gatunkiem piwa. To zasługa pokolenia trzydziestoletnich przedsiębiorców, którzy z powodzeniem rozwijają piwowarstwo w wersji mini we francuskojęzycznej Kanadzie. W dużych miastach mikrobrowary cementują lokalną społeczność i odgrywają ważną rolę tożsamościową. Zjawisko cokolwiek osobliwe, zważywszy, że Quebec nie ma tak długiej piwnej tradycji jak np.
22.01.2015
Numer 02.2015