Poza garstką wtajemniczonych nikt do tej pory o niej nie słyszał. Nie ma w tym nic dziwnego, bo artykuły ukazujące się na łamach „The Economist” nie są podpisywane nazwiskami autorów. A jednak nominacja 47-letniej Zanny Minton Beddoes na stanowisko szefowej najbardziej prestiżowego brytyjskiego czasopisma wywołała szereg komentarzy. Po pierwsze dlatego, że jeszcze nigdy od założenia tygodnika w 1843 r. nie kierowała nim kobieta. Po drugie z tego powodu, że wybór Beddoes to swego rodzaju manifest tradycyjnej linii pisma.
20.02.2015
Numer 04.2015