W listopadowych wyborach prezydenckich na Białorusi obok Aleksandra Łukaszenki w szranki chcą stanąć kobiety – Tatiana Korotkiewicz z fundacji Mów Prawdę, Jelena Anisim z towarzystwa krzewienia języka białoruskiego i Olga Karacz – 36-letnia opozycyjna polityk z Witebska, kierująca organizacją społeczną Nasz Dom, z wykształcenia dziennikarka. Karacz podkreśla, że jeszcze nie zdecydowała, czy wystartuje, uzależnia to od uzyskania osobistego poparcia Władimira Putina.
17.04.2015
Numer 08.2015