Krowa nie zmienia poglądów, ale radar owszem, i to w Szwajcarii. Nowe urządzenia dla lotnisk wojskowych, zamówione w Niemczech, sprawdziły się na równinach, ale wobec krów z alpejskich pastwisk okazały się bezradne. Każda krasula na górskich zboczach zostanie potraktowana jak niezidentyfikowany wrogi obiekt i stanie się przyczyną alarmu. Rezultat: instalację superczułego sprzętu w kraju Helwetów przesunięto o cztery lata, by poddać go dalszym testom.
17.04.2015
Numer 08.2015