Władimir Putin, prezydent Rosji został poproszony podczas dorocznej telekonferencji przez Jelenę z Rostowa o wstawiennictwo u jej męża. Kobieta wymarzyła sobie, że na 40 urodziny otrzyma w prezencie pieska, ale jej mąż, pułkownik, nie chciał się zgodzić. Prezydent na gorąco – nie tylko jako zwierzchnik sił zbrojnych, ale wielbiciel czworonogów – poparł prośbę Jeleny: „pies cementuje rodzinę”. I oto już kilka dni później rodzinę Jeleny i Borysa cementował szczeniak rasy welsh corgi.
28.04.2015
Numer 09.2015