Doug Simons, dyrektor projektu kanadyjsko-francusko-amerykańskiego obserwatorium w Mauna Kea na Hawajach ma nie lada zagwozdkę. Naukowcy chcą zbudować na wyspie gigantyczny, wysoki na 18 pięter teleskop z lustrem o średnicy 30 metrów, tylko że akurat tak się składa, że najlepsze miejsce do obserwacji wypadło na szczycie góry uważanej przez lokalnych mieszkańców za świętą. Tańce hula na szczycie Mauna Kea, w których brało udział setki wywijających biodrami protestujących, przyniosły skutki.
28.04.2015
Numer 09.2015