Alberto Frigo to człowiek z misją lub raczej obsesją: ten skądinąd skromny, bezpretensjonalny Włoch od 11 lat codziennie fotografuje każdy przedmiot, którego dotknął swoją (dominującą) prawą ręką. – Chodzi mi o to, by poprzez przedmioty, jakich używam do wykonywania różnych czynności, śledzić wszystkie swoje codzienne zajęcia. W sumie sfotografowałem już 295 032 czynności, średnio 76 przedmiotów dziennie i robiłem jedno zdjęcie na 15 minut, zależnie od tego, jak bardzo byłem tego dnia zajęty – wyjaśnia.
28.04.2015
Numer 09.2015