Czy przy porannym espresso George Clooney myśli o Białym Domu? Gwiazdor stanowczo zaprzecza, ale zdaniem wielu wielbicieli to tylko zasłona dymna.
Początkowo wymyśliliśmy ten zakład tylko dla draki, ale ludzie potraktowali to serio – ten komentarz brytyjskiego bukmachera mówi sam za siebie. Kiedy w oddziałach Williama Hilla zaczęto przyjmować zakłady o to, czy George Clooney wystartuje w wyborach prezydenckich, nikt się nie spodziewał, że będzie to strzał w dziesiątkę. Tymczasem chętnych do obstawiania nie brakowało. Być może hazardzistów kusił wysoki kurs, wynoszący aż dwieście do jednego?
Obecnie oferta nie jest już tak atrakcyjna.
15.05.2015
Numer 10.2015