Amerykańskie Federalne Biuro Śledcze stworzyło gigantyczną sieć szpiegów, żeby chronić obywateli. Wielu spośród tych informatorów powinno siedzieć w więzieniu.
Polaris/East News
19-letni Somalijczyk, który w 2010 r. chciał wysadzić w powietrze choinkę w Portland, dostał 30 lat więzienia. „Wkręcił” go w to tajny współpracownik FBI.
James Cromitie był człowiekiem skłonnym do przechwałek. Zawsze miał w zanadrzu wiele wyssanych z palca historii o swoich niezwykłych wyczynach (np. o tym, jak ostrzelał posterunek policji granatami dymnymi) i potrafił godzinami narzekać na Żydów. Miał też wiele życiowych zmartwień. Nie wiedział, jak przekonać żonę, że nie sypia z innymi kobietami, z czego zapłacić za mieszkanie, jak znaleźć porządną pracę. Ten 45-latek miał na karku wyrok za sprzedawanie kokainy i utrzymywał się z pracy w magazynie sieci Walmart, ale marzył o czymś więcej.
12.06.2015
Numer 12.2015