Premier Japonii Shinzo Abe zwołał kryzysowe posiedzenie rządu z powodu „bezprecedensowych” ulewnych opadów deszczu. Do najbardziej dramatycznych scen doszło w pobliżu miasta Joso ok. 50 km na północ od Tokio, gdzie rzeka Kinugawa wystąpiła z brzegów. Są zabici, ranni i zaginieni (w tym dwoje ośmioletnich dzieci) w lawinach błotnych. – Usłyszeliśmy jakby grzmot i całe zbocze górskie zwaliło się do wody – mówią świadkowie.
18.09.2015
Numer 19.2015