W miejscowości Loja w górach Ekwadoru mieszka ponad setka ludzi, którzy mają najwyżej 130 cm wzrostu. Zespół Larona, który nie pozwolił im wyrosnąć, osłonił ich przed cukrzycą i chorobami nowotworowymi. Ludzie z tym syndromem mogą żyć nawet 140 lat.
Mieszkańcy oddalonych od cywilizacji górskich wiosek i zagłębionych w dolinach miasteczek w Ekwadorze przekazują z pokolenia na pokolenie rzadką chorobę – karłowatość typu Larona. Zespół ten charakteryzuje się defektem procesu metabolizmu hormonu wzrostu. Na świecie stwierdzono około 350 przypadków tego syndromu, jedna trzecia z nich skoncentrowana jest w Ekwadorze, większość – w wysokich partiach Andów. Ekwadorczycy dotknięci karłowatością typu Larona najprawdopodobniej są potomkami conversos – skonwertowanych na chrześcijaństwo Żydów sefardyjskich, którzy przywędrowali tu w XVI wieku z Hiszpanii i Portugalii.
18.09.2015
Numer 19.2015