30 lat temu w Poczdamie nastąpiła największa w epoce zimnej wojny wymiana szpiegów. Czterech agentów bloku wschodniego wymieniono na 25 osób na usługach CIA. Zabrakło tylko człowieka, o którego naprawdę chodziło.
Taka scena mogłaby wyjść spod pióra Johna le Carrégo. 11 czerwca 1985 r. na moście Glienicke między Poczdamem a Berlinem Zachodnim, w strefie zamkniętej, do której wstęp miał jedynie personel zagranicznych misji wojskowych oraz dyplomaci, panował ożywiony ruch. Z reguły było tam cicho i sennie, a granicę przekraczało tu może kilkadziesiąt osób miesięcznie. Tym razem na 148-metrowym przejściu łączącym brzegi Haweli kręciły się dziesiątki oficerów wywiadu, funkcjonariuszy straży granicznej i ważnych urzędników państwowych.
16.10.2015
Numer 21.2015