Kije bejsbolowe, golfowe, łomy – takie oto bibeloty zdobią ściany lokalu Rage Room (Pokój wściekłości) w Toronto. Około 30 osób tygodniowo wpada tu na dłuższą chwilę, by dać upust swojej złości, rozbijając nagromadzone rupiecie, których nie udało się sprzedać: krzesła, budziki, krasnale ogrodowe itp. Najbardziej pożądanym przez frustratów kozłem ofiarnym okazała się jednak… drukarka, wyjątkowo wytrzymała na uderzenia (rozpadła się dopiero po 30 ciosach).
30.10.2015
Numer 22.2015